Nigdy nie miałam z nimi zbyt dużego problemu natomiast teraz, gdy na codzień męczę je butami na wysokim obcasie, staram się im choć w małym stopniu zrekompensować te katusze.
Oto mój zestaw:
Po kąpieli, ale oczywiście nie codziennie, robię osobną kąpiel stóp w Soli do stóp zmęczonych z BingoSpa. Energizująca, z Guaraną i minerałami z Morza Martwego.
Ostatnimi czasy kosmetyki z BingoSpa robią furorę w mojej pielęgnacji i mam ochotę wypróbować wszystko co mają w swoim asortymencie:)
Wracając do stóp... Chyba najważniejszym etapem jest ten przed snem. Co dzień je nawilżam, aktualnie balsamem z algami "Morska Bryza" AVON.
Na koniec nakładam cieplutkie skarpetki żeby nie marznąć z stópki:)
Podzielcie się ze mną opiniami i poradami na temat kosmetyków lub leków, które mogą poprawić mi krążenie krwi w kończynach... Zawsze mam zimne ręce i stopy:(
z pozdrowieniami:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz